|
|
|
|
bartmajster |
Wysłany: Pon 21:01, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
no nie zawsze da sie grac czysto :p to przeciez rozumie sie smao przez sie malo wazny cel, mozna bardziej na lajcie, ale jesli cos naprawde wysnionego,wymarzonego, z nikim i z nikim sie nie licze :] |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
michuGPD |
Wysłany: Pon 17:25, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
ja tak mysle ale zdarza mi sie nie myslec o tym co robie zeby osiagnac cel |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Puchat |
Wysłany: Pon 15:20, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Tak wypowiadamys ie tutaj z jak najleprzej strony a tak naprawde rzadko kiedy na to zważamy przynajmniej ja "Cel uświęca środki..." |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
michuGPD |
Wysłany: Nie 23:33, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
marzenia sa dla ludzi, a ludzie chca je spelnic nawet po przyslowiowych "trupach". Czlowiek dozna przejsciowej satysfakcji z siebie po osiagnieciu wybranego celu ale jakim lub czyim kosztem na to juz nie zawsze zwraca uwage.....
No chyba ze chce sie spelnic czyjes marzenia, ta wersje juz bardziej popieram ale nie dokonca, sytuacja podobna jak wyzej; nie mozna spelniac marzen za wszelka cene ...
Podsumowujac warto spelniac swoje/czyjes marzenia ale przed tym trzeba sie zastanowic czy w ogole warto i jakie moga wyjsc z tego konsekwencje dla Ciebie, Twoich bliskich, znajomych czy tez ludzi na okolo Ciebie .... |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
bartmajster |
Wysłany: Nie 22:50, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
no marzenia kazdy ma na penwo, ja rowniez tylko fakt, ze niezbyt chyba realne, o czym sie ostatnio przekonalem :/ no ale bywa, widac szukalem w zlej osobie... a tak powiedz, jak juz osiagnies zswoj cel, to co pozniej jest?? bo to takie jest smieszne troche, osiagasz cel,masz satysfakcje,a co pozniej?? znow do czegos dazysz i tak w kolko ciagle raz sie uda,a raz nie,chocbys nie wiem jak sie staral... ale do celu trzeba dazysz zawsze |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Puchat |
Wysłany: Nie 22:33, 30 Wrz 2007 Temat postu: Marzenia |
|
Każdy ma marzenia, pragnienia i chęci samorealizacji w stronę wyznaczonych sobie celów podrzędnych i nadrzędnych o czym mogę napisać później bo to nie jest teraz takei istotne. Wracając do mojego tematu macie marzenia prawda? Każdy je ma i nie uwierze jeżeli ktoś mi odpowie, że nie. Więc jak sie czujecie gdy osiągacie swoje marzenie owy cel który zazwyczaj wymaga wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy zapewne odczuwacie wielką ulgę i radość, że to już to do czego tak uparcię dążyliście. Niektórzy do osiągania marzeń ida na skróty inni dążą po trupach a ja na skróty nie chodzę czasami przejde sie po przysłowiowych "trupach" bo jak inne przysłowie mowi "nie ma dymu bez ognia"lub"nie ma zbrodni bez kary" ale to zależy od każdego indywidualnie bo chyab zauważyliście, że ludzie w większości przypadkach są indywidualistami i dążą TYLKO do tego czego oni chca nie zważając na krzywde wyrządzaną innym osobą każdy to po pewnym zcasie zauważy sam w sobie ja to widze i nie jest mi z tym dobrze ani nie jest mi z tym źle lecz zcasami pier*** wszytko mnie i tak dzieje w mojej głowie sie ze istnieje tylko mój cel moje marzenie. A gdy marzenia się spełniają to świat wydaje nam sie leprzy ale to tylko na pewien okres czasu bo człowiek ma taką mentalnośc, że wciąż czuje niedosyt mimo iż miał by miliony i wszytko czego pragnie to wciąż mu czegoś brakuje i powstają nowe marzenia kolejne cele i tak w kółko, że sie wyraże do zajeb****. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
| |
|
|
|